Mamy nadzieję, że zdążyłyśmy z tym przepisem i że jest gdzieś jeszcze dostępny w sprzedaży bób. My ugotowałyśmy zupę jakiś tydzień temu. Mogło się sporo zmienić od tego czasu. 😀 Jeśli już nie macie możliwości kupić świeżego bobu, spróbujcie wersji z mrożonym albo wyczekujcie na kolejny sezon. Trzymamy kciuki, żeby udało Wam się jeszcze upolować główny składnik naszej zupy. 😉
Składniki na 3-4 porcje:
- 1,6 l bulionu warzywnego
- 0,5 kg bobu
- 1 średnia cukinia
- 1 średnia cebula
- 100-150 ml słodkiej śmietanki
- 2-3 średnie ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- łyżka soku z cytryny
- pół pęczka koperku i natki pietruszki
- pół łyżeczki gałki muszkatołowej
- sól i pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
- Bób gotujemy przez 10-12 min. w lekko osolonej wodzie.
- W międzyczasie podsmażamy (przez ok. 3min.) na oliwie pokrojoną cebulkę i cukinię, ze szczyptą soli, mieszając warzywa parę razy.
- Ugotowany bób przelewamy zimną wodą i kiedy jest już przestygnięty, obieramy go ze skórki. (Jest to dość mozolna praca, ale jest to konieczne, dla uzyskania gładkiej konsystencji zupy.)
- Obrany bób i podsmażoną cebulkę z cukinią, dodajemy do gotującego się bulionu warzywnego. (Możemy w nim pozostawić część marchewki – 1 szt. i selera – mały kawałek.) Gotujemy całość jeszcze przez ok. 10 min.
- Na koniec dodajemy śmietankę, sok z cytryny, przeciśnięty czosnek, koperek, natkę pietruszki i gałkę muszkatołową.
- Miksujemy całość na gładki krem. (Koperek i natka mogą pozostać nie do końca zmielone i widoczne. Jeśli chcemy aby krem był bardziej gęsty, można dodać na początku do bulionu 2-3 średnie ziemniaki pokrojone w kostkę.)
- Doprawiamy zupę solą i pieprzem. Posypujemy krem podprażonymi pestkami słonecznika. Można też dodać pokruszony ser kozi lub fetę.
Delektujemy się smakami sezonu. 😉