Najczęściej spotykany w towarzystwie marchewki, jako dodatek do obiadu. My jednak chciałyśmy go trochę odczarować i pokazać, że może stanowić także główny składnik dania. Groszek, bo o nim mowa, świetnie odnalazł się w naszej kuchni, w połączeniu z miętą. Myślę, że w tym wydaniu sprawdzi się zarówno w wersji na ciepło, jak i na zimno. 😉
Składniki na 3-4 porcje
- 1,5 l wody
- 200 g świeżej/ mrożonej włoszczyzny
- Puszka/ 400g groszku konserwowego/ mrożonego
- 5-6 szt. średnich ziemniaków
- 100 ml śmietanki 30
- Mała garść listków mięty
- Sól i pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Do osolonej wody (1-1,5 łyżeczki soli) dodajemy włoszczyznę (najlepiej w całości) i ziemniaki w kawałkach. Gotujemy warzywa przez ok. 20 min. do uzyskania miękkości. Wyciągamy włoszczyznę. (Aby ułatwić sobie zadanie, najlepiej gotować marchewkę/ pietruszkę itd. w całości lub ugotować je wcześniej i dopiero po wyciągnięciu dodać ziemniaki. Robimy to po to, aby uzyskać zielony kolSól i pieprz do smaku or zupy na koniec.)
Wrzucamy do garnka groszek odsączony z zalewy. Gotujemy całość na małym ogniu przez ok. 5-8 min. (Jeśli groszek jest mrożony, to dłużej.)
Ściągamy garnek z ognia. Po chwili dodajemy śmietankę i miętę. Miksujemy całość na gładki krem. Doprawiamy ewentualnie solą lub pieprzem.
Posypujemy wierzch kiełkami brokułu/słonecznika, czy pestkami dyni.
Smacznego! 🙂